„Tak, pasterze okazali się nierozumni, nie szukali Pana, dlatego się im nie poszczęściło, a cała ich trzoda uległa rozproszeniu.”
Jeremiasza 10:21
„Naród mój ginie z powodu braku nauki: ponieważ i ty odrzuciłeś wiedzę, Ja cię odrzucę od mego kapłaństwa. O prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich.”
Ozeasza 4:6
„Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki . Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką.”
Mat.7.24-28
Jakie są główne powody niepowodzenia w naszym życiu? Są w zasadzie dwa. Jeden to brak poznania(niezależnie od tego, dlaczego nam go brak), a drugi to brak zastosowania w naszym życiu ( wprowadzenie w czyn) tego, co już poznaliśmy. Niektórzy powiedzą, że poznanie nie jest tak ważne jak miłość, bo poznanie nadyma a miłość buduje, ale przecież bez poznania(Boga, Jego Słowa) nie wiedzieliby o tym! Wiec tak czy inaczej najpierw musieli poznać wagę miłości, aby potem ja zastosować. Zwróćcie jednak uwagę, że ludzie, którzy to mówią najczęściej nie przykładają takiej wagi do miłości. A to, co mówią, mówią, aby podważyć twoje pragnienie poznania. Bez poznania, np. nie ma zbawienia! Bo musisz wiedzieć(mięć poznanie), że Chrystus zmarł za ciebie, aby przyjąć Jego ofiarę. Jeżeli nie będziesz o tym wiedział ofiara Chrystusa nie będzie skuteczna w twoim życiu. Tak wiec pierwszym krokiem do usunięcia niepowodzenia z naszego życia jest poznanie( Boga, Jego Słowa, Jego drogi), a następnym konsekwentne i wytrwale wprowadzanie w życie tego, co już poznaliśmy (choćby Słowa o miłości).
Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo
wtorek, 20 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz