Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo

piątek, 22 lutego 2008

Wola Boża

Od wieków Bóg ukazuje się ludziom jako Ten, który "ponad wszystko" i "mimo wszystko" kocha słabego człowieka. Obecnie nadeszła godzina, w której objawił niepojętą Tajemnicę Swojego Miłosierdzia.
Z przeobfitej łaskawości, Wolą Bożą było ukazanie zalęknionemu i zagubionemu światu, że Miłosierna Miłość Boga Ojca wybija się ponad wszystkie Jego przymioty. Bóg wybrał najdoskonalszy sposób, by tę prawdę obwieścić ludzkości posyłając na świat swojego Umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa. Św. Jan w Ewangelii zacytował słowa Jezusa, które pięknie obrazują czym dla Niego było realizowanie zamysłów Ojca:
"Moim pokarmem jest pełnić Wolę Tego, który mnie posłał" (J 4,34). Jezus mówi, że pełnienie Woli Jego Ojca jest dla Niego tak cenne, konieczne i ważne jak codzienny pokarm, który utrzymuje przy życiu. Do jakiego stopnia nasz Mistrz decyduje się na pełnienie Woli Swojego Ojca mówi nam scena z Ogrodu Oliwnego: "Ojcze mój, jeśli to możliwe nich mnie ominie ten kielich!" (Mt 26,39); Jednak "... jeśli muszę go wypić, nich się stanie Wola Twoja" (Mt 26,42); Mimo lęku Jezus zgadza się"z tym, co przygotowane zostało Mu od początków świata, ponieważ "nie to co Ja chcę, ale to co Ty niech się stanie!" (Mk 14,36);

Jezus "pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię..." (Łk 22,44). Umiłował Wolę Swojego Ojca, bezgranicznie ufając, że co z Jego Woli spotyka Go jest słuszne i konieczne dla większego dobra. Dopiero na drzewie krzyża w słowach: "wykonało się" (J 19,30) dopełnia tajemnicę posłuszeństwa w pełnieniu Woli Ojca po ostatnie tchnienie życia...
Kiedy Bóg zechciał objawić Swoje Miłosierdzie również czynił to poprzez ziemskie życie Syna - bo taka była Jego święta i nieomylna Wola. W wielu przypowieściach poznajemy kochające Serce Ojca. Bóg przez Jezusa pokazał nam Swoje pełne dobroci i miłości Oblicze. "Na to się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo" - mówi Jezus (J 18,33). Objawienie światu Swojego Miłosierdzia jest drogą ostatecznego ratunku dla wszystkich uwikłanych we własne słabości i grzechy. Jest drogą, na której Bóg rozdaje miłość, wolność i przebaczenie. Zachęca do wstąpienia na nią poprzez gorliwych Swoich czcicieli - szczególnie tych, których z własnej Woli do tej posługi wybrał. Jedną z nich jest św. Siostra Faustyna Kowalska, którą Jezus zaszczytnie nazywa sekretarką Swojego Miłosierdzia. Jej to powierzył trudne zadanie głoszenia Jego Nieskończonego Miłosierdzia i głębokiej troski o zbawienie dusz. Jak niegdyś Jezus, tak i ona za dni swego krótkiego życia spalała się wypełniając w najdrobniejszych szczegółach objawioną Wolę Bożą. Czym ona była dla skromnej zakonnicy dowiemy się z zanotowanych

Wola Boża to nic innego jak tylko dobrze opracowany plan, Boży zamiar, wielkie pragnienie Boga, które ma na celu uszczęśliwić człowieka. Tylko bowiem Bóg tak do końca wie - co dla każdego z nas jest dobre, ponieważ On patrzy na nas i na naszą przyszłość wielopłaszczyznowo.
"Wola Boża pragnie naszego dobra, ale na pierwszym miejscu dobra naszej duszy. I jeżeli będzie tego wymagało dobro naszej duszy to Wola Boża nie oszczędzi nam żadnej doczesnej utraty, ani żadnych przeciwności. Widocznie to nam jest potrzebne dla sprawy naszego zbawienia. Źródłem bólu i cierpienia jest nam wówczas nie tyle utrata czegoś czy niepowodzenie. Źródłem cierpienia jest opór naszej woli przeciw Woli Bożej" - mówi jeden z teologów.
Oby i życie każdego z nas mogło być jednym hymnem miłości wyśpiewanym Bogu z powtarzającym się refrenem: "Moim pokarmem jest wypełnić Wolę Tego, który mnie posłał" (J 4, 34).
"... kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki" (1 J 2,17).

Oblubienico moja, na wieki są złączone serca nasze. Pamiętaj, komuś ślubowała... (Dz. 239)

Nie żyjesz dla siebie, ale dla dusz....(Dz. 67)

Serce mojej oblubienicy musi być podobne do serca mojego musi z jej serca tryskać zdrój miłosierdzia mojego dla dusz... (Dz. 1148Oblubienica musi być podobna do Oblubieńca swego (Dz. 268).

Wszystkie cierpienia i trudności składałam jako wiązankę dla Jezusa na dzień naszych zaślubin wieczystych. Nie było nic mi trudnym, kiedy sobie wspomniałam, że to dla Oblubieńca mojego, jako dowód mojej miłości ku Niemu - św. Siostra Faustyna.






Śluby pierwsze. Gorące pragnienie wyniszczenia się dla Boga przez miłość czynną, a jednak niedostrzegalną nawet dla najbliższych sióstr - św. Siostra Faustyna


"W Zgromadzeniu będziesz siostrą Marią Faustyną".

W chwili obłóczyn (...) Bóg dał mi poznać, (...) do czego się zobowiązuję. (...) Bóg znowu duszę moją zalał pociechami wielkimi - św. Siostra Faustyna.

Wreszcie przyszła chwila, w której się otworzyła dla mnie furta klasztorna, było to pierwszego sierpnia wieczorem w wigilię Matki Bożej Anielskiej. Czułam się niezmiernie szczęśliwa, zdawało mi się, że wstąpiłam w życie rajskie. Jedna się wyrywała z serca mojego modlitwa dziękczynna - św. Siostra Faustyna.

Referat powołań

statnie wezwanie Boże, łaskę powołania do życia zakonnego czułam od siedmiu lat. W siódmym roku życia usłyszałam pierwszy raz głos Boży w duszy, czyli zaproszenie do życia doskonalszego, ale nie zawsze byłam posłuszna głosowi łaski. Nie spotkałam się z nikim, kto by mi te rzeczy wyjaśnił - św. Siostra Faustyna.

Bogactwo Miłosierdzia

Bóg bogaty w miłosierdzie,
dzięki swej wielkiej miłości,
którą obdarzył nas
- umarłych z powodu wykroczeń -
przywrócił nas do życia z Chrystusem.
Łaską bowiem jesteście zbawieni
przez wiarę!

"Zaufaj Bogu, który bogaty jest w miłosierdzie. Jest z tobą Chrystus, niezawodny dawca nadziei!" Tymi słowami 17 sierpnia 2002r. Jan Paweł II powitał nas na balickim lotnisku rozpoczynając swoją kolejną pielgrzymkę. Rozważając wielkość tajemnicy miłosierdzia Bożego, wnikając w głębię i potęgę tego daru, z pokora powinniśmy pochylić głowy przed Bożym Majestatem, dziękując za tak potężny wyraz miłości skierowany do każdego człowieka - w każdym czasie.

Bóg nie mógłby istnieć bez miłosierdzia, które jest największym wyrazem Jego miłości. Potwierdzają to słowa zapisane w Liście św. Pawła Apostoła do Efezjan: "Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia" (Ef 2, 4 n.). Bóg okazując swoje miłosierdzie przywraca nam życie! Przybliża do Siebie i poprzez Chrystusa raz jeszcze odsłania oblicze Ojca, który Jest "Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy" (por. 2 Kor 1, 3). Wszystkie dowody i znaki na to, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie "stają się widzialne w Chrystusie i przez Chrystusa, przez Jego czyny i słowa, w ostateczności przez Jego krzyżową śmierć i zmartwychwstanie" - wyjaśnia Encyklika Dives In Misericordia.

Bóg "nie tylko mówi o miłosierdziu i tłumaczy poprzez porównania i przypowieści, ale nade wszystko Sam je wciela i uosabia. Poniekąd On sam jest miłosierdziem. Kto je widzi w Nim, kto je w Nim znajduje, dla tego w sposób szczególny "widzialnym" staje się Bóg jako Ojciec "bogaty w miłosierdzie" (Ef 2, 4)" dalej naucza Encyklika.
Bóg nie chce karać zbolałej ludzkości, ale pragnie ją uleczyć przytulając do Swego miłosiernego Serca - por. Dz. Sam też przynagla nas byśmy z Niego czerpiąc wzór czynili miłosierdzie. Jezus nade wszystko swoim postępowaniem, całą swoją działalnością objawiał, że w świecie, w którym żyjemy, obecna jest miłość. "Jest to miłość czynna, miłość, która zwraca się do człowieka, ogarnia wszystko, co składa się na jego człowieczeństwo. Miłość ta w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą i ubóstwem. Właśnie ten sposób przejawiania się miłości nazywa się w języku biblijnym miłosierdziem".
"Mesjasz staje się szczególnie przejrzystym znakiem Boga, który jest miłością, staje się znakiem Ojca" - mówi Jan Paweł II. Jest wzorem miłosiernej miłości wobec drugich. Chrystus wypowiada, bardziej jeszcze niż słowami - samym swoim postępowaniem, owo wezwanie do miłosierdzia, które jest jednym z najistotniejszych przekazów Ewangelii. Pamiętajmy jednak, że Bóg, by mógł objawiać się w swym miłosierdziu w stosunku do człowieka, uwrażliwia go naprawdę, iż: miłosierni... dostępują miłosierdzia. Mat. 5,7. Skorzystajmy więc z Bożego zaproszenia do nieustannego odkrywania tajemnicy Jego miłości i miłosierdzia.

Pierwsza niedziela po Wielkanocy - Święto Bożego Miłosierdzia

Pan Jezus wyznaczył dzień święta Miłosierdzia Bożego i z tym świętem łączy wielkie łaski i obietnice. W Dzienniczku pokornej służebnicy Bożej, świętej Siostry Faustyny Kowalskiej wyjaśnia, że Święto Miłosierdzia Bożego ma być obchodzone na całym świecie w pierwszą niedziele po Wielkanocy i, że kto w tym dniu przystąpi do spowiedzi świętej i komunii dostąpi darowania wszystkich grzechów nawet tych najcięższych. To święto można porównać do chrztu świętego, jego moc oczyszczenia jest tak podobna jak chrzest. Warto, więc korzystać z tej ofiarowanej łaski, jaką daruje nam sam Bóg. Przygotowaniem do tego święta ma być dziewięciodniowa nowenna.

OBRAZ MIŁOSIERDZIA BOŻEGO

Jego pochodzenie wiąże się z wizją, jaką siostra Faustyna miała w Płocku 22 lutego 1931 roku, w czasie której Chrystus wyraził życzenie, by namalować taki obraz i w podpisie umieścić słowa: Jezu, ufam Tobie.

Po wielu trudnościach, niedowierzaniu ze strony spowiedników i przełożonych oraz własnych nieudolnych próbach malarskich nadszedł wreszcie czas spotkania z ks. Michałem Sopoćko, którego sam Jezus wybrał na promotora Bożego Miłosierdzia. To on, już w Wilnie, dokąd przeniesiono Faustynę, uprosił Eugeniusza Kazimirowskiego, znanego i cenionego malarza o namalowanie wizerunku. Praca rozpoczęła się 2 stycznia 1934 roku. Siostra Faustyna wielokrotnie odwiedzała pracownię artysty, udzielając szczegółowych wskazówek i pokazując błędy. Na prośbę malarza sam ks. Sopoćko pozował do obrazu ubrany w albę przepasaną sznurem, siostra Faustyna ciągle jednak była rozczarowana efektami pracy, a wynik końcowy przyprawił ją o gwałtowny płacz. i zadała to pytanie, kto Cię wymaluje tak pięknym, jakim jesteś?

Obraz przedstawia Chrystusa zmartwywstałego, który na rękach i stopach nosi ślady ukrzyżowania. Z przebitego, niewidocznego na obrazie, Serca wychodzą dwa promienie: czerwony i blady. Pan Jezus, zapytany o ich znaczenie, wyjaśnił: Blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły, z wnętrzności miłosierdzia Mojego wówczas, kiedy konające Serce Moje zostało włócznią otwarte na krzyżu. Inaczej mówiąc, te promienie oznaczają sakramenty święte, a także Kościół święty zrodzony z przebitego boku Chrystusa i dary Ducha Świętego, których biblijnym symbolem jest woda. Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie - mówił Jezus - bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga. Obraz ukazuje więc wielkie miłosierdzie Boga, które w pełni zostało objawione w misterium paschalnym Chrystusa, a dokonuje się w Kościele najowocniej przez sakramenty święte. Obraz ma pełnić rolę naczynia do czerpania łask i znaku, który przypomina wiernym o potrzebie ufności wobec Boga i miłosierdzia w stosunku do bliźnich. O postawie ufności mówią słowa umieszczone w podpisie obrazu: Jezu, ufam Tobie. Obraz - powiedział Pan Jezus - ma przypominać żądania Mojego miłosierdzia, bo nawet wiara najsilniejsza nic nie pomoże bez uczynków.

Cześć tego obrazu polega na ufnej modlitwie połączonej z uczynkami miłosierdzia. Do tak rozumianego kultu obrazu przywiązał Pan Jezus następujące obietnice: łaskę zbawienia, duże postępy na drodze doskonałości chrześcijańskiej, łaskę szczęśliwej śmierci oraz wszelkie inne łaski i doczesne dobrodziejstwa, o które z ufnością miłosierni ludzie prosić Go będą.
Nie lękaj się niczego czcicielu Miłosierdzia Pana !!!

Apeluje do wszystkich

Jak zauważyliście pisze o siostrze Faustynie ona jest moja wybranka wybrałam ją też na bierzmowanie i mi jakoś do dziś towarzyszy jest moją psiasiółą

AKT ODDANIA SIĘ MIŁOSIERDZIU BOŻEMU


Jezu ufam Tobie !
O najmiłosierniejszy Jezu, Twoja dobroć jest nieskończona, a skarby łask nieprzebrane. Ufam bezgranicznie Twojemu miłosierdziu, które jest ponad wszystkie dzieła Twoje. Oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, ażeby w ten sposób móc żyć i dążyć do chrześcijańskiej doskonałości. Pragnę szerzyć Twoje miłosierdzie poprzez spełnianie dzieł miłosierdzia, tak wobec duszy, jak i ciała, zwłaszcza starając się o nawrócenie grzeszników, niosąc pociechę potrzebującym pomocy, chorym i strapionym. Strzeż mnie więc, o Jezu, jako własności swojej i chwały swojej. Jakkolwiek czasami drżę ze strachu, uświadamiając sobie słabość moją, to jednocześnie mam bezgraniczną ufność w Twoje miłosierdzie. Oby wszyscy ludzie poznali zawczasu nieskończoną głębię Twego miłosierdzia, zaufali Mu i wysławiali Je na wieki.
Amen.

DAR MIŁOSIERDZIA

Aby lepiej zrozumieć czym są Boże dary, zechciejmy pochylić się nad ewangeliczną przypowieścią, w której Jezus mówi do Samarytanki: "O gdybyś znała dar Boży..." (J4,10), to znaczy gdybyś znała miłość Boga, która przynagla Go do nieustannego wylewania łask w postaci wielkich darów. Te słowa Mistrza są jednak pełne żalu. Z całego kontekstu tej perykopy wynika, że wędrując od miasta do miasta, Jezus zawsze otwierał napotkanym ludziom oczy, ukazując im poprzez zwykłe gesty i czyny - samego siebie, dobroć i miłość Bożą oraz piękną rzeczywistość nieba. Jednak mało kto tak naprawdę zabiega o to, by szukać i poznawać dary Boże. Nie ma znaczenia kim jesteś, jeśli potrafisz przyjąć to - z czym Bóg do ciebie wychodzi. "Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam", mówi dalej Jezus do samarytanki, "nie będzie pragnął na wieki". Oznacza to, że ten kto przyjmie Boży dar, zostanie napełniony Jego miłością. "
Kto ma uszy niechaj słucha" - poznanie Bożych darów leży w naszej gestii. Bóg ofiaruje ziarenko - ode mnie zależy co się z nim stanie...
Istnieje wiele możliwości wykorzystania łask. Np. dar Boży, jakikolwiek by nie był - człowiek w swej wolności może bezwzględnie odrzucić, albo też przyjąć i w sobie pielęgnować.
Ojciec Niebieski darował ludzkości całego siebie właśnie poprzez dar Bożego Miłosierdzia. Biednym grzesznikom niesie on życie. O ten dar trzeba więc prosić. Jest on tak potężny, że wszystkie nasze starania winny krążyć wokół odnalezienia go we własnym życiu, pielęgnowania i pięknego żyć nim na co dzień. Ogromne jest Boże Miłosierdzie! Ono nie zna granic. Psalmista zachęca: "Dziękujcie Panu bo jest dobry, bo łaska Jego trwa na wieki" (PS 118,1).
  • Jak dobrze Panie, że Twoje dary nigdy się nie wyczerpią. Nadszedł czas Miłosierdzia i hojnie mam go udzielasz. Niech będzie Ci za to chwała. Bóg pragnie byśmy jak samarytanka otworzyli się na Boże dary, burząc mury w naszym sercu, poprzez które Jego Miłosierdzie nie może się przedostać. Niech więc nie twardnieją nasze serca - a w całej pełni otworzą się na to, co Bóg dla nas przygotował. "Pan mnie niejako ściga swymi darami" mówi siostra Faustyna. Czy w naszym życiu jest inaczej? Nie! Bóg i do nas wychodzi z sercem i dłońmi pełnymi swych najdrogocenniejszych darów. Przygotujmy nasze dusze na ich przyjęcie. "Darzysz nas łaską swoją jedynie dlatego, żeś dobry i pełen miłości, a Miłosierdzie Cię pobudziło, żeś sam raczył zstąpić do nas i wydźwignąć nas z nędzy naszej" pisze siostra Faustyna.
"O Panie Miłosierny, obsypałeś mnie wieloma darami jedynie z Miłosierdzia; widząc wszystko w sobie darmo dane, w najgłębszej pokorze uwielbiam niepojętą dobroć Twoją. Zalewa mi serce zdumienie, że Ty, Pan absolutny, nikogo nie potrzebujesz, a jednak z czystej miłości tak się zniżasz do nas", dlatego "na wieki będę głosić łaski Pana" (Ps 88-89,2).
Niech wszyscy dzięki czynią Panu za Jego Miłosierdzie,
Za Jego cuda dla synów ludzkich,
Bo nasycił tego, który jest zgłodniały,
I łaknącego napełnił dobrami.

Nauczanie Jana Pawła II - Sługi Miłosierdzia

Jezu ufam Tobie !


Orędzie miłosierdzia Bożego zawsze było mi bliskie i drogie. Historia jakby wpisała je w tragiczne doświadczenie II wojny światowej. W tych trudnych latach było ono szczególnym oparciem i niewyczerpanym źródłem nadziei nie tylko dla krakowian, ale dla całego narodu. Było to i moje osobiste doświadczenie, które zabrałem ze sobą na Stolicę Piotrową i które niejako kształtuje obraz tego pontyfikatu. Dziękuję Opatrzności Bożej, że dane mi było osobiście przyczynić się do wypełnienia woli Chrystusa, przez ustanowienie Święta Miłosierdzia Bożego. Tu, przy relikwiach bł. Faustyny Kowalskiej, dziękuję też za dar jej beatyfikacji. Nieustannie proszę Boga o "miłosierdzie dla nas i świata całego" (Koronka).

O Bożym miłosierdziu

wielki jest Pan łaskawy i miłosierny , Odmawiajcie Koronkę do Bożego Miłosierdzia o godz 15:00 . Szczególny dar łaski !!!Jest to jak przekazał Pan Jezus w dzienniczku s.Faustynie godzina wielkiego Miłosierdzia dla świata i zapewnia nas , że żadna dusza nie zginie , a gdy chociaż jeden raz odmówi Koronkę , to nawet najcięższy gszesznik dostąpi wielkiego Miłosierdzia w godzinie śmierci .
P.S gdyby ktoś zapomniał jak się ją odmawia to przypominam Koronkę odmawiać można na zwykłym różańcu
Początek:
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Wierzę w Boga...
Na dużych paciorkach (1 raz): przed każdą częścią
- tak jak w różańcu:
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i
Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego
Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i
całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy): po 5 części.
-tak jak w różańcu:
Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas
i całego świata.
Na zakończenie (3 razy):
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny
zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

św.Mateusz

"Przyjdźcie do Mnie wszyscy , którzy utrudzeni obciążeni jesteście , a Ja was pokrzepię"
„I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu, i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.”
Objawienie 5.9-10

„Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.”
Rzymian 5.17

Przez odkupienie dokonane dla nas przez Jezusa została odzyskana władza. Śmierć, która panowała, już nie panuje, ale to my, którzy jesteśmy odkupieni, możemy teraz w naszym życiu władać, królować. Sprawować autorytet Króla i Kapłana. Poprzez Jego śmierć zostałeś wszczepiony do królewskiej rodziny. I jak widać jest to podwójny autorytet, autorytet Króla, który panuje odnośnie spraw ziemskich i doczesnych oraz autorytet Kapłana, który pomaga ludziom pojednać się z Bogiem i żyć życiem, które Bogu się będzie podobać. Słowo z wersetu 10 z objawienia: „królować” oraz słowa: „zapanowała” i „królować” z Rzymian 5.17 są jednym i tym samym słowem, które oznacza: rządzić, władać, królować. Czy jesteś gotów tak zmienić swoje życie, aby postępować jak legalnie panujący Król oraz Kapłan Boga Najwyższego?

Miejsca dzielenia się tajemnicą piękna Miłości...

Dar... wspaniałomyślny, taki, które sporo mnie kosztuje

- jest oddechem wolności i jakimś przejawem szczęścia.

Obdarowanie „Kogoś” szczęściem, które dotyka w nim

jego najpiękniejszej strony, jest też uszczęśliwieniem

samego siebie. Czyż jest piękniejsza "nagroda"

za obdarowanie „Kogoś”, niż jego radość?

Nie wdzięczność, nie uśmiech skierowany do dającego,

ale radość samego obdarowanego.

Taka, którą się widzi tylko z ukrycia... Nie ma nic

piękniejszego niż możliwość podarowania

"chwili..." szczęścia komuś...

Przyjmij ten dar... dar miłości Jezusa.


Wielki Post


Może to właśnie czas abym zapaliła w swoich oczach

świeczniki łez...Tak często przecież gaśnie we mnie światło.

Kiedy pozwolę sobie na łzy żalu przy świetle gwiazd,

mogę być pewna, że ono powróci i lepiej będzie widać

pejzaż codzienności, jak i to światło w innych, we mnie.

Jest teraz czas na rozmyślanie różnych spraw w wielkiej ciszy Pan

ci podpowie co masz robić w słuchaj się proszę w Słowo Boże to

usłyszysz Jego On znajduje się w kręgu ciszy np w Kościele , w spokoju

, ale napewno nie jest tam gdzie jest bardzo głośno np na korytarzu w szkole podczas przerwy .

Potrzebujemy tej ciszy to jest nam potrzebne jak się w słuchasz to co do ciebie On mówi

to usłyszysz Go w głębi serca

P.S zastanów się proszę co chcesz od życia ON ci wskaże jasno cel

będziesz wiedział , że jest sęs żeby żyć przynajmniej dla kogoś

..:. miłość .:..
Kierujcie się w życiu miłością, jak Chrystus, który nas umiłował i oddał za nas swoje życie, a Bóg przyjął Jego ofiarę jako miły dar.

Eucharystia jest dla mnie najważniejsza bo tam Chrystusa spotykam w hostii

O Zmartwychwstaniu Jeuzsa Chrystusie

Jedyną drogą wiodącą do spotkania z Jezusem uwielbionym jest możliwe dokładne odczytanie tekstów mówiących o zmartwychwstaniu i o spotkaniach z Nim po tym wydarzeniu do godziny Jego Wniebowstąpienia .Jak orzeł chodzący po ziemi może tęsknić za wysokim lotem ale nie ma sil by wzbić się w gore , tak człowiek wierzący w Boga a nawet w Chrystusa , jak długo nie wierzy w swoje własne zmartwychwstanie , nie ma sil wzbić się w stronę nieba .

Tak powiedział ks.prof.Edward Staniek

"Ewangelia jest skarbem , jaki Kościół układa w ręce każdego wierzącego człowieka .W naszym pokoleniu właściwie nikt nie będzie się mógł wymówić , że miał dostępu do Ewangelii"

O powołaniu każdego człowieka :)


Jest to dar otrzymany od Boga . Bóg przekazał każdemu powołanie nie tylko zakonne , ale mamy to wypełniać z miłości do Niego , bo bez miłości nic się nie uda i wtedy będziemy oskarżać Pana , ze mamy takie powołanie a nie inne . Trzeba cały czas je rozpoznawać , rozważać i pielęgnować jak np:podlewając kwiatka a potem wychodzą z tego pąki i nie wolno je zaniedbać bo wtedy ten kwiatek i my zmarniejemy lub żeby ktoś Tobą rządził bo wtedy jest jeszcze gorzej jak pewna osoba będzie mówić co jest dobre a co złe myśli tylko , że on może wszystkim rządzić niech każdy z nas idzie za Chrystusem niech Go odnajdzie to wtedy jest już w życiu prościej P.S tego kwiatka co opisywałam to także i my

"Dzienniczek siostry Faustyny Kowalskiej ": Wypraszanie miłosierdzia Bożego

Wtem usłyszałam w duszy te słowa: Celem twoim jest i towarzyszek twoich łączyć się ze mną jak najściślej przez miłość, jednać będziesz ziemię z niebem, łagodzić będziesz słuszny gniew Boży, a wypraszać będziesz miłosierdzie dla świata. Oddaję ci w opiekę dwie perły drogocenne sercu mojemu, a nimi są dusze kapłanów i dusze zakonne, za nich szczególnie modlić się będziesz, ich moc będzie w wyniszczeniu waszym. Modlitwy, posty, umartwienia, prace i wszystkie cierpienia łączyć będziesz z modlitwą, postem, umartwieniem, pracą, cierpieniem moim, a wtenczas będą miały moc przed Ojcem moim
Powiedział mi Pan: Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza mi jest modlitwa - to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana

On zapukał a ja otworzyłam


Ty mi Panie otworzyłeś drzwi abym szła z Tobą i za Tobą ty mną robisz co zechcesz to jest Twoja wola to co dla mnie zaplanowałeś zgodzę się nikt mi w drodze nie przeszkodzi żeby się zbliżyć do Ciebie nawet nikt z rodziny ja Ciebie postawiłam w mym życiu na pierwszym miejscu widze jak mną prowadzisz chwyciłeś mnie za rękę abyś mnie prowadził przez życie , przytulasz mnie kiedy jest mi smutno , podnosisz mnie kiedy upadam bo jestem za słaba nieraz .Panie nadal mnie prowadź chcę być z Tobą nie możesz mnie zostawić bo wtedy tracę sęs swojego życia Panie uwielbiłam Ciebie jesteś mym PRZYJACIELEM pomagasz mi pomóc innym ludziom , którzy mnie potrzebują , Panie oświeć Mnie niech Zstąpi Duch Twój na mnie
Psalm , który bardzo mi się upodobał i dotknął w głębi serca :
"Kiedy cię wzywam , odpowiec mi
Boże co za sprawiedliwość mi wymierzasz
Tyś mnie wydźwignął z utrapienia-
Zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę
Mężowie , dokąd chwała moja będzie w pogardzie ?
Czemu kochacie marność i szukacie kłamstwa ?
Wiedzcie , że Pan mi okazuje cudownie swą łaskę
Pan mnie wysłuchuje ilekroć Go wzywam
Zadrżyjcie i nie grzeszcie rozważcie na swych łożach i zamilknijcie
Złóżcie należne ofiary i miejcie w Panu nadzieję
Wielu powiada
Wnieś ponad nami o Panie , światłość Twojego oblicza
Wlałeś moje serce więcej radości
niż w czasie obfitego zbioru pszenicy i młodego wina
Gdy się położę zasypiam spokojnie bo Tylko Ty Panie pozwalasz mi mieszkać bezpiecznie
Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce wejdę do Twojego domu"

MODLITWA


Moje ulubione modlitwy:Ojcze Nasz , Zdrowaś Mario, Do Anioła Stróża , Wierzę w Jednego Boga , Koronka do Bożego Miłosierdzia , Akt Wiary , Nadziei , Miłości i żalu