Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo

wtorek, 13 maja 2008

Duch Święty działa dziś w Kościele

Kościół - nowy Lud Boży zjednoczony i namaszczony Duchem Świętym, rozpoczął swoją działalność w dniu Zielonych Świątek, kiedy to „stanął Piotr z Jedenastoma i przemówił… donośnym głosem”( Dz 2,14a).

Kiedy uczniowie Jezusa zostali pozbawieni Jego widzialnej obecności - Jezus obiecał im pozostać z nimi aż do końca czasów. Obiecał apostołom nową moc- osobę Pocieszyciela, który ma prowadzić Kościół i każdego ucznia na drogach nowego życia, drogach ewangelizacji, aż do ostatecznego spełnienia misji Kościoła. Działanie Ducha Świętego było wyraźne już u jego początków, lecz pozostaje równie aktualne dziś. Duch Święty stale ubogaca nas swoimi darami i łaskami. Jednak najważniejszym darem Ducha Świętego jest to, że On prowadzi, oświeca, ożywia i strzeże Kościoła Chrystusowego.

Ojciec Święty na początku swojego pontyfikatu zawierza swoje posługiwanie i cały Kościół Duchowi Prawdy i Miłości:
„… zesłanie – objawione w dniu Pięćdziesiątnicy – wciąż trwa. I przejawiają się w ludziach moce Ducha, dary Ducha, owoce Ducha Świętego. Kościół naszej epoki z jeszcze większą zda się życzliwością, ze świętą natarczywością, powtarza: Veni, Sancte Spiritus! To wołanie do Ducha – i o Ducha – jest odpowiedzią na wszystkie materializmy naszej epoki…”

To przecież Duch Święty prowadzi Kościół, dlatego trzeba wsłuchiwać się w Jego głos. Kościół więc jako wspólnota - koinonia w Duchu Świętym, jako ewangeliczne ziarno gorczycy - wyrasta jak potężne drzewo i obejmuje swoim zbawczym działaniem wszystkie ludy ziemi. Kościół jest wspólnotą ludzi napełnionych darami Ducha Świętego, jest Mistycznym Ciałem Chrystusa.

Duch Święty uobecniony jest w sposób szczególny w sakramentach świętych.

Duch Święty uświęca nas przez sakramenty święte, byśmy nie ustali w drodze do domu Ojca. Duch Święty umacnia naszą wiarę, jednoczy nas we wspólnotę przez miłość, która „rozlana jest w naszych sercach” (Rz 5,5)

Poprzez Chrzest Święty zostajemy wyzwoleni z mocy ciemności, a stajemy się ludem Bożym. Odradzamy się z wody i Ducha Świętego, stajemy się nowym stworzeniem- dziećmi Bożymi:

„Jeśli się ktoś nie odrodzi z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego” (J 3,5)

Sakrament Bierzmowania jest otrzymaniem szczególnej mocy Ducha Świętego. Jako przedstawiciele Chrystusowi jesteśmy jeszcze mocniej zobowiązani do szerzenia wiary słowem i uczynkiem i do bronienia jej. To Duch Święty nas do tego uzdalnia. Biskup namaszcza nas krzyżmem na czole i mówi:

„Przyjmij znamię Ducha Świętego”

Poprzez Sakrament Pokuty grzesznik wchodzi na drogę pokuty i wraca do domu Ojca, który „pierwszy nas umiłował” (1 J 4,19), do Chrystusa, który wydał samego siebie za nas i do Ducha Świętego, który obficie został na nas wylany (Tt 3,6):

„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 19-23).

Duch Święty wzbudza naszą wiarę

Kościół to wspólnota ludzi wierzących. Nie istniałby bez wiary. Poznanie wiary jest możliwe tylko w Duchu Świętym. To Duch Św. nas do niej uzdalnia:

„Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: „Panem jest Jezus\"” (1 Kor 12, 3)

Wiosna Kościoła

To jak mocna jest ingerencja Ducha Świętego w naszym Kościele możemy zaobserwować w wielości i różnorodności ruchów, stowarzyszeń, w różnych rodzajach duchowości. Jest przecież tak wielu świętych, tak różnie się zachowywali, inne prowadzili życie, mieli różne poglądy na świat. Łączyło ich tylko jedno – całkowite oddanie Bogu. Każdy człowiek ma bowiem swoją drogę do zbawienia, którą musi odnaleźć i którą ma podążać. Zadaniem zaś Ducha Świętego jest pomoc nam w tym, byśmy odnaleźli nasze miejsce we wspólnocie ludzi wierzących. To tylko od nas zależy, czy przyjmiemy Jego pomoc i wezwiemy, aby na nas stąpił. On ma moc przemiany naszych serc, naszego życia.

Jezus powiedział do Nikodema: „Jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego”. Te powtórne narodziny nie są zależne od wieku i wykształcenia. To moc Ducha Świętego uzdalnia nas do ponownych narodzin w Chrystusie, byśmy stali się „nowym człowiekiem”. Wezwanie skierowane do Nikodema jest wezwaniem dla każdego z nas. Zesłanie Ducha Świętego jest darem dla Kościoła i dla wszystkich jego członków- kiedy kochamy mocą Ducha Świętego, rodzimy się do życia wiecznego:

„Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża.

Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha.” (J 3,8)





Brak komentarzy: