WOŁANIE
Gdzieś pośród nas żyje tako ktoś,Kogo ludzie zwykle żebrakiem zwą,Dziś potrzebuje on pomocy.Zanoszę więc do ciebie wołanie…Proszę miej biedaka w opiece swej…Za zdrowy aby umrzeć, za chory aby żyć,A tu na tej ziemi dziś już nie ma nic…Taki biedny jest, samotny i choryNie podał mu nikt pomocnej dłoni do tej pory,Więc modlę się o niego do Ciebie Panie mój,On jest przecież dzieckiem Bożym…On jest Twój…Okaż mu więc Boże łaskę i miłość swą…Ześlij Anioła, który poda mu pomocna dłoń…
Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo
poniedziałek, 12 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz