Nie jesteśmy wstanie nic o własnych siłach dodać do tego, co Bóg daje. Na nic to. Tylko męczymy się, miotamy a i tak nic z tego nie mamy. Pozwólmy Bogu budować nasze życie. Nie oznacza to, że Bóg robi wszystko, a my sobie siedzimy w domu i czekamy aż Bóg zrobi wszystko za nas. My mamy robić to, co do nas należy. Mamy żyć według Jego przykazań. My mamy być Jego dziećmi i mamy Mu pozwolić być naszym Ojcem, który o nas się troszczy. Nie bądźmy jak dzieci, które mają 2-3 lata i wszystko chcą robić same, bo najczęściej nie wychodzi im to na dobre. Bóg zawsze się o nas troszczy, pozwólmy Mu na to.
Bóg kocha nas. Nie wierzycie? Mam dowód: posłał swojego syna Jezusa na krzyż, aby móc nam przebaczyć każda winę, każdy grzech abyśmy mogli żyć w Jego pełni. Czy to mało? Jeżeli mało to przeczytajcie sobie list do Rzymian 8:31-39
Kocham mojego Pana i cieszę się, że mogę być Jego dzieckiem i, ze On może troszczyć się o mój dom, moją rodzinę, moje życie i wiem, że nigdy się na Nim nie zawiodę. Dziękuje Ci Panie Boże za to, że jesteś moim Ojcem.
Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo
środa, 21 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz