Pragnę służyć Panu jak najpiękniej On działa w moim życiu On ma jakieś dla mnie plany pewny projekt cały czas wypełniam Jego wole czym bardziej Go poznaje tym goręcej Go pragnę , spotykam Go wszędzie na ulicy , w Kościele podczas Mszy , na osobistym spotkaniu , w domu , w pracy praktycznie można powiedzieć że wszędzie . Wiem , że kiedy ćwierkają ptaszki czyli On daje znak, kiedy pada deszczyk to płacze , kiedy słońce świeci to On się znajduje w promieniach i patrzy na nas z góry KOCHAM GO bardzo

piątek, 25 kwietnia 2008

Panie, muszę być panem

Miałem być panem ziemi, a jestem jej niewolnikiem.
Miałem być piewcą wszechświata,
a oto zakłócam harmonię.
Miałem być rzeką nadziei i krzykiem istnienia na pustyni.
Miałem pozostawać w komunii ze wszystkimi,
a nazywam innych nieprzyjaciółmi.
Miałem być sakramentem Boga,
ale inni nie dostrzegają we mnie
Twojego wizerunku.
Miałem być zmartwychwstałym w drodze,
a znajduję się pogrzebany w moim «ja».
Zbierz, o Panie, to, co pozostaje ze mnie.
Jedynie w Twoich rękach jestem dziełem sztuki

Brak komentarzy: